Ravensbruck. Społeczeństwo nie z tej ziemi

Ravensbruck. Społeczeństwo nie z tej ziemi

  • P 5068 to numer nadany autorce w niemieckim obozie koncentracyjnym Ravensbrück, w którym przeżyła blisko pięć strasznych lat. Owocem tych traumatycznych doświadczeń są jej wspomnienia z tamtych lat. Zamknięte za drutami obozu mikrospołeczeństwo, jako pr
35,99 zł
brutto / szt.
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką: / szt.
Cena regularna: / szt.
z
Dostępny
Dostępny
14 dni na łatwy zwrot
Ten produkt nie jest dostępny w sklepie stacjonarnym
Bezpieczne zakupy
Odroczone płatności. Kup teraz, zapłać później, jeżeli nie zwrócisz
Kup teraz, zapłać później - 4 kroki
Przy wyborze formy płatności, wybierz PayPo.PayPo - kup teraz, zapłać za 30 dni
PayPo opłaci twój rachunek w sklepie.
Na stronie PayPo sprawdź swoje dane i podaj pesel.
Po otrzymaniu zakupów decydujesz co ci pasuje, a co nie. Możesz zwrócić część albo całość zamówienia - wtedy zmniejszy się też kwota do zapłaty PayPo.
W ciągu 30 dni od zakupu płacisz PayPo za swoje zakupy bez żadnych dodatkowych kosztów. Jeśli chcesz, rozkładasz swoją płatność na raty.

Opis produktu


P 5068 to numer nadany autorce w niemieckim obozie koncentracyjnym Ravensbrück, w którym przeżyła blisko pięć strasznych lat. Owocem tych traumatycznych doświadczeń są jej wspomnienia z tamtych lat. Zamknięte za drutami obozu mikrospołeczeństwo, jako przeciwwagę brutalnej rzeczywistości, tworzy własne prawa niemające odpowiednika w normalnym życiu.Wanda Dobaczewska, właściwie Wanda Niedziałkowska-Dobaczewska, była pisarką, poetką, publicystką, autorką sztuk dla teatrów kukiełkowych oraz animatorką kultury. Pochodziła ze znanej w Wilnie rodziny Niedziałkowskich, której korzenie sięgają Berehu koło Krzemieńca.
23 września 1939 do Ravensbrück, największego na terenie Niemiec obozu koncentracyjnego dla kobiet, przybył pierwszy transport Polek.
Obóz powstał w 1939 roku, pierwsze więźniarki trafiły do niego wiosną tego roku. Polki przyjechały do Ravensbrück we wrześniu. W tym, jak i w kolejnych transportach znalazły się działaczki społeczne, inteligentki, konspiratorki i uczennice tajnych kompletów. Więźniarki z Polski stanowiły największą grupę, w sumie przez gehennę obozu przeszło ich 40 tysięcy.
Później na terenie obozu zaczął działać "Industriehof", w którym więźniarki pracowały jako szwaczki i tkaczki. Kobiety z obozu były też zmuszane do pracy w fabrykach Siemens & Halke.
W obozie przeprowadzano na kobietach bestialskie eksperymenty pseudomedyczne. Niemcy nazywali więźniarki "królikami doświadczalnymi". Najmłodsza z Polek, które stały się ofiarami hitlerowskiego bestialstwa, miała 16 lat.
Krótko przed końcem II wojny światowej o los więźniarek obozu upomniał się Międzynarodowy oraz Szwedzki i Duński Czerwony Krzyż. W wyniku działania organizacji udało się uratować 7,5 tys. więźniarek, które przewieziono do Szwecji, Szwajcarii i Francji. W trakcie ewakuacji kobiety po raz pierwszy od długiego czasu miały okazję zjeść ciepły posiłek, umyć się i założyć nowe ubrania.
Rejestr więźniów z lat 1939-1945 obejmuje ok. 132 tys. kobiet i dzieci, 20 tys. mężczyzn oraz ok. 1 tys. dziewcząt. Piekło Ravensbruck przeszli ludzie 27 narodowości.
Ta książka-świadectwo, to ponad cztery lata egzystencji w piekle, w "społeczeństwie nie z tej ziemi".

Marka
Symbol
9788365902313
Kod producenta
9788365902313
Potrzebujesz pomocy? Masz pytania?Zadaj pytanie a my odpowiemy niezwłocznie, najciekawsze pytania i odpowiedzi publikując dla innych.
Zapytaj o produkt
Jeżeli powyższy opis jest dla Ciebie niewystarczający, prześlij nam swoje pytanie odnośnie tego produktu. Postaramy się odpowiedzieć tak szybko jak tylko będzie to możliwe. Dane są przetwarzane zgodnie z polityką prywatności. Przesyłając je, akceptujesz jej postanowienia.
Napisz swoją opinię
Twoja ocena:
5/5
Dodaj własne zdjęcie produktu:
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką dotyczącą cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.
Zamknij
pixel